Jak zmienić hasło do wifi?

Tak się składa, że jestem szczęśliwą mamą nastolatka. Mój syn, nie należy do najbardziej posłusznych dzieci na świecie. W związku z tym, że obecnie ma 15 lat, mogłabym nawet pokusić się o stwierdzenie, że jego zachowanie jest dosłownie nieznośne. Młodzieniec nie słucha, nie pomaga, żadne prośby na niego nie działają, interesuje go tylko i wyłącznie jego własny czubek nosa. Ostatnimi czasy, jedyną rozrywkę jaką postanowił sobie dostarczać, jest całodzienne siedzenie przy komputerze.

Jak zmienić hasło do wifi?Oczywiście, zrozumiałym jest fakt, że nastolatek będzie szukał rozrywki w sieci, ponieważ jest to poniekąd dzisiejsze działanie młodych ludzi. Jednak bez przesady, cały dzień i pół nocy – oto zaczyna robić się problem. Chcąc nie chcąc na straży problemu, niczym strażnik strzegący dobra swego dziecka, stoi matka. Nie powiem, abym była z tego faktu w szczególny sposób zadowolona. Skończyły mi się w pewnym momencie pomysły, jak przekonać chłopaka o tym, że źle robi spędzając 18 godzin przed komputerem. Musiałam zatem posunąć się do bardziej drastycznych środków zapobiegawczych, ponieważ mój nastolatek jak zwykle miał gdzieś to co do niego mówię. Skoro prośby nie działały, trzeba było sięgnąć do innych metod. Postanowiłam zmienić hasło do domowej sieci. Skoro zabraknie internetu, młody znajdzie sobie inne zajęcia. Nie jestem może pierwszej młodości, ale to jak zmienić hasło do WiFi, nie stanowiło dla mnie żadnego większego problemu.

Jak zmienić hasło do wifi?

Aby to zrobić, trzeba zwyczajnie w świecie zalogować się do routera, następnie wejść w panel sterowania, ustawienia i zmienić hasło na znane tylko i wyłącznie sobie. Należy pamiętać, że kiedy młody człowiek zorientuje się co do naszych poczynań, zacznie błagać nas o dostęp. Obiecując poprawę, stanie się nawet naszym przyjacielem. Nie dajmy się zwieść tym pozorom. To tylko wielka gra z jego strony. Nastolatek jest bowiem zdolny do wielu rzeczy, aby osiągnąć swój cel. Jak najbardziej możemy udostępnić mu na kilka godzin internet, jednak za każdym razem sami wpisujmy mu hasło do komputera. Róbmy to oczywiście w taki sposób, żeby nie podejrzał (będzie zezował jak kameleon). Najgorsze bowiem przed nami – jeśli młodzieniec przechwyci hasło – mądrzejszy o nasze doświadczenie, natychmiast zmieni je w routerze na swoje. I w takim przypadku problem mamy od początku. Oczywiście, i na to jest metoda, ale po co szarpać sobie nerwy. Dajmy szansę sobie, swoim dorastającym dzieciom, żyjmy w spokoju i zgodzie, kochajmy się i szanujmy a haseł strzeżmy jak oka w głowie, wtedy dopiero będziemy żyć długo i szczęśliwie.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here